Śpieszymy z wieścią, że szykują się duże zmiany w kredycie na innowacje technologiczne w związku z pandemią. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego wprowadziło ułatwienia dotyczące m.in:

– zniesienia limitu dofinansowania wynoszącego 6 mln zł,

– rezygnacji z konieczności posiadania wkładu własnego,

– zniesienia wymogu innowacyjności w skali krajowej.

Uwaga! Nabór wniosków wystartuje 1 Czerwca, od 18 Maja Bank Gospodarstwa Krajowego publikuje dokumentację konkursową. Wsparcie finansowane jest z funduszy unijnych Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020.

Zamiast oszczędzać może inwestować?

Tarcze antykryzysowe, programy unijne, pożyczki dla firmy, PRF – każdego dnia pojawia się coraz więcej możliwości wsparcia Polskich przedsiębiorców w czasie pandemii.

Choć Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe to klienci banków tracą na produktach depozytowych chociażby przez inflację. W niektórych bankach nominalne oprocentowanie kont oszczędnościowych spadło poniżej zera, dotyczy to zarówno depozytów korporacyjnych jak i indywidualnych. Może jest to zatem doskonały czas na inwestycje w innowacje?

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego daje możliwość dużego zastrzyku finansowego dla Polskich przedsiębiorstw.

Pieniądze na innowacje są i jeszcze nigdy wcześniej nie były tak łatwo dostępne jak teraz.

Co się zmieniło?

Przedsiębiorca może wnioskować o dotację wyższą niż dotychczasowy limit 6 mln zł. Może więc starać się uzyskać dofinansowanie na inwestycje dotąd niebędące w jego finansowym zasięgu.

Kluczowe jest też zniesienie wymogu innowacyjności w skali kraju co w prostym języku oznacza, że przedsiębiorca w składanym wniosku będzie musiał wykazać, że oferowane przez niego produkty lub usługi będą innowacją w prowadzonej przez niego firmie a nie jak do tej pory w skali całego kraju. Wystarczy, że wprowadzi do swojej oferty niewytwarzane dotąd towary, lub nowy rodzaj świadczonych usług a kluczowy wymóg innowacyjności zostanie spełniony.

Rozszerzona zostanie również lista wydatków kwalifikowanych, czyli kosztów, które firma będzie mogła sfinansować otrzymanym dofinansowaniem.  Pojawiają się w niej dodatkowo: koszty transportu środków trwałych, koszty ekspertyz i projektów technicznych zleconych zewnętrznym firmom, a niezbędnych do realizacji inwestycji. Przedsiębiorca będzie mógł sfinansować również koszty m.in. z uzyskania, walidacji i obrony patentów związanych z inwestycją technologiczną. Nowością jest możliwość pokrycia z premii technologicznej wydatków przebudowy i adaptacji budynków, co w poprzednich naborach nie było możliwe.

Kluczową wiadomością jest możliwość sfinansowania kredytem 100 proc. kosztów kwalifikowalnych. W poprzednich naborach firma musiała pokryć wkładem własnym co najmniej 25 proc. kosztów kwalifikowalnych projektowanej inwestycji.

Co to oznacza w praktyce?

Przede wszystkim to, że zdobycie dofinansowania na innowacje może być prostsze, niż się powszechnie uważa. Projekt wcale nie musi być zaawansowany, a pomoc w kwestiach formalnych można uzyskać od ekspertów działających przy Funduszach Europejskich.

Do tej pory, we wszystkich konkursach, do BGK wpłynęło 1941 wniosków od mikro, małych i średnich przedsiębiorstw na łączną kwotę ponad 6 mld zł. Wystawiono 775 promes premii technologicznej na 2,7 mld zł. Pieniądze z premii technologicznej finansują spłatę części kredytu technologicznego przedsiębiorcy w banku komercyjnym współpracującym z BGK, przy czym premia trafia bezpośrednio do banku kredytującego – tłumaczy Tomasz Burczyński, dyrektor Biura Kredytu Technologicznego w BGK. Aby złożyć wniosek o przyznanie premii technologicznej w BGK, przedsiębiorca musi skorzystać z kredytu technologicznego w jednym z kilkunastu banków współpracujących z BGK.

O szczegółach możesz przeczytać tutaj:

https://www.bgk.pl/przedsiebiorstwa/kredyt-na-innowacje-technologiczne/

Olga Fus